sorry, ja musiałem zrobić sobie wolne
ale to co chłopaki, jakoś na ten weekend się ustawimy w pzn?
@szymon_k: mogłeś jechać do berlina, było ultradobrze
:simple_smile: za dużo się działo przez ostatnie miesiące, potrzebowałem weekend bez wyjazdów/pracy/etc
następnym razem
a teraz resonate znów w belgradzie jest, zgapiłem się, że ot już teraz
a szkoda bo kiedyś pracowałem z tym typem co organizuje to cale cos i mu zawsze obiecuje, ze sie stawie
no ja lecę
jak od kilku lat
dla mnie event roku
witam, znacie jakies firmy dzialajace w polsce i piszace w clojure?
przejrzalem czat wstecz, widze, ze wiekszosc z was z poznania
czy to spotkanie sie juz odbylo @kwladyka?
ja tez jestem z poznania
chetnie bym sie przeszedl
ja znam
Tak, spotkałem się sam ze sobą :simple_smile:
moja ;D
no i jeszcze jest nukomeet w pzn
@mostr cos kombinuje wiec pewnie też rychło zmienią stack na clj 😉
allegro też trochę w Clojure robi
wlasnie spojrzalem na twoj github, chyba to samo zadanie rekrutacyjne robilismy 😉
Bardzo możliwe :simple_smile: Chociaż ja osobiście czuje się zrobiony w konia z tą całą rekrutacją, bo okazało się to fikcją - tj. z tego co wiem ostatecznie nie robią w Clojure.
allegro chyba od niedawna
kiedys spotkalismy na JUGu tego ziomeczka który tam zapoczątkował clj
i trochę to było w powijakach u nich
Krzysztof Kaczmarek?
serio? buuu :simple_smile:
możliwe, nie pamietam
chetnie przeanalizuje twoje rozwiazanie, funkcje jakby krotsze i bardziej przejrzyste
link plox
To właśnie mój znajomy. On pokazał mi Clojure, a sam był za Scala. Później go zmotywowałem do tego, że Clojure jest lepszy i tak powstał Clojure w allegro :simple_smile: (w dużym uproszczeniu)
gratulacje.
prozz: Tam jest jeszcze artykuł podpięty do tego. Bardzo polecam. Ja się mega dużo nauczyłem z tego zadania. To był mój początek Clojure. 2 m-ce to pisałem :simple_smile:
no ja napisalem 3 dni, ale widze, ze mozna duzo ladniej. mega mi sie podoba jak reduce uzywales dookola
ja przekazuje duza mape i jakos malo to przejrzyste
musze sie nauczyc reduce uzywac 😉
Głównie o performance się rozchodziło
ale wiem, że da się to zrobić z jeszcze lepszym performance
prozz uderzałeś na rekrutację do http://scalac.io? :simple_smile:
yep
:simple_smile:
ogarnąłem to już później, ale mi się już nie chciało do tego wracać
czekam na odpowiedz
i jak?
ahh
no ja mysle ze plansza jako bitsety to podstawa jesli mowimy o super performance
prozz: u mnie było tak, że powiedzieli, że budują grupę Clojure itd. Wysoko ocenili mój kod i takie tam, gorzej rozmowę teoretyczną i ostatecznie nie zatrudnili. Z tego co wiem ostatecznie nie zajęli się poważnie Clojure. Ale mogę się mylić.
ale to juz skomplikowana sprawa, trzeba wrocic do szkoly i duzo powtorzyc, zeby w tydzien z takim zadaniem sie wyrobic
no to moze cos sie ruszylo, bo maja taka strone: http://lambdax.io
ale dlugasne te ory 😄
Być może, ale ja się czuję zrobiony w konia. Jestem happy bo to zadanie nauczyło mnie mega Clojure, ale tak od strony zatrudnienia to czuję się troszkę oszukany. Bo pokazali marchewkę, a później się okazało, że nie mają marchewek.
thinking in clojure, zaczynam, mysle ze nie jest zle, ale brakuje mi review od innych clojurowcow, to pewne.
w scalaku zrobili to: http://clojurescript.io/
a jak stoją z klientami to nie wiem
no te bootstrapowane do weba reple są przemiłe
ta, mógłby się odpalać zamiast dev konsoli w chrome :simple_smile:
na szczescie sa sourcemapy przynajmniej
[pomysł na projekt, wtyczka cljs do chroma :simple_smile: ]
e, jak sie ma figwheela i emacsa na drugim monitorze to nie trzeba ;>
potwierdzam, ale większość ludzi nie ma :simple_smile:
w końcu nadchodzi ten dzień dla każdego z nas ;D
krzysiu a co do zatrudnienia to ja tak miałem kiedyś z softwaremill. dostałem robotę a kilka dni potem mi piszą, że jednak nie bo klient im odszedł
taki niestety jest consulting
a scalak chyba wlasnie zatrudnia konsultantów, nie?
tak
kolega tam teraz sie rozbija po SF z ich nadania
coś tam robią wewnętrznie, ale nie wiem co
noo, wysyłają ludzi czasem w świat :simple_smile:
perki bycia konsultantem he he ;d
ja siedziałem 3 m-ce w sydney kiedyś :simple_smile:
ja tez troche swiata zwiedzilem
fajoszka
@prozz: u ans ogólnie jak się zaczeło clj to ludzie się podczas roboty wyszkolili, nawet studentom to sprzedaliśmy
później raportowali, że ciężko im w szkole z cepem i javą
bo zostali lambda geekami
@nooga: no ja nie mam szczescia i ciezko mi kogos przekonac do clj
a przez ostatnie lata sam bylem w projekcie backendowym, co nie pomoglo mi sie rozwijac jakos szczegolnie z clj
a co robiłeś?
tak sobie od czasu do czasu cos dlubne tylko. chcialbym sie w tym rozwinac, ale dopoki nie bedzie zapotrzebowania na rynku, to ciezko samemu. poza praca tez jest zycie, ktore wole spedzac z dala od kompa
startup, ktory nigdy sie nie przebil
x
szkoda
anoś
@prozz: wiele nie trzeba - można sobie klepnąć jeden serwis wewnętrzny bez wielkiej pompy, później drugi, później dziesiąty
można sobie np. wystartować w jakimś clojure cupie
poświęcić weekend na coś zabawnego
clojure to nie jest duży język
ja raz w tyg. uczę ziomka clj
programowanie od zera
wchodzi mu znacznie łatwiej niż JS
na dwójce innych znajomych też to obadałem
bo w lispach jest malo skladni wiec ludziom mozna pokazac co to jest wartosc, jak wyglada literał
anoś
w ogole nie wspominasz o stanie
i zasady sie robia proste
funkcja to tez taka wartosc ale zmienia inne wartosci w inne
zasada banalna
a pozniej z gorki
no ja mam problem z przejsciem od prostego minizadania programistycznego do myslenia w tym jezyku w kategorii duzych projektow
bo ludize faktycznie widza w tym takie klocki lego
a nie jakis line noise
@prozz: jedyna metoda to sobie cos zaprojektowac i nakodzic, zdziwisz sie jak malo jest w tym magicznych rzeczy
tu nei ma springa
obczaj mounta albo componenta, podziel logicznie projekt na komponenty, skomunikuj je jakims core.async
a w srodku jest dalej normalny kod
potrzeba zawolac jakies api? google xyz clojure
albo xyz java
i za chwile pewnie mozesz uzyc xyz
zasady sie nie zmieniaja
jak napiszesz 500 linii to ogarniesz
zadanie na najblizszy tydzien to porownac te szachowe rozwiazania i nauczyc sie pisac reduce 😉
ja zawsze mam ta chorobe, ze jak mam cos nowego zaczynac to mysle o tym intensywnie i boje sie tego projektu, ze bede musial duzo klepac, ze beda problemy
a pozniej sobie przypominam, ze przeciez mam clojure i repla
i koncze na 600 linijkach kompletnego produkcyjnego softu
😄
same here
a ja nie lubie kodowac poza praca, chyba ze cos bardzo mnie wkreci. stad ciezko mi sie uczyc nowych rzeczy w tzw czasie wolnym. pare lat temu jakis side projekt to nic nadzwyczajnego, ale teraz wole wyjsc z domu i cos porobic bardziej aktywnego.
noo, ja też nie mogę po godzinach. dobrze że robię w clj full time :]
ale to tez wynika z tego, ze jak cos zaczne, to chce skonczyc i potem sie konczy ze spedzam 3 dni przed klawiatura non stop 😉
ja nie mam czegos takiego jak po godzinach 😐
> miej firme > badz CTO > zarejestruj firme w stanach > obstawaj przy programowaniu > zostan nolifem
+1 do braku "po godzinach" :simple_smile:
w sumie to jest tak glupio, ze to jest praca schrödingera bo niby moge nie byc w pracy kiedy chce, ale równocześnie cały czas jestem w pracy
bo ona mnie znajdzie, nieważne gdzie i kiedy
nie mam z tym problemu
postanowiłem nie zostawać CTO 😛
ja z kolei po prostu
bardzo lubię to co robię
i mieć życie zamiast tego
chcialbym tak. jak masz czas po godzinach, to z reguly w pracy nie robisz nic fajnego i czekasz az sie skonczy 😉
więc 10-18/20 projekty klientów
20+ moje rzeczy
-> kolejny dzień
same here
ach no to też, tak jak mówisz szymon
mnie to cały czas bawi i dlatego nie czuje się jakbym tutaj pauzował życie i zaczynał pracę, poniedziałeczek nie boli
ale fakt jest taki, że czasami przeginam z kompem
mi poniedziałek przeszkadza tylko tak że
weekend mogę cały robić swoje rzeczy
a w tygodniu jednak nie
:simple_smile:
;>
nawet jak projekt od klienta jest hiperfajny
to jest klienta nie mój
nawet jak się pod nim podpisuję że go zrobiłem
to i tak nie to samo
nie ma takiej wolności wiadomo
co w sumie i tak nieraz jest niszczące bo cały czas spędzam na eksperymentach
z których rzadko coś wynika
😉
my robimy produkt, więc też jest spoko bo go posiadamy
no, to co innego zupełnie
a klienci są ale na zupełnie innym poziomie
ja sobie nie potrafię wobrazić
żeby się tak poświęcić jednej rzeczy
ale widzę że produkt ma znacznie więcej plusów niż "usługa"
tu w środku jest dużo projektów
no no, ale i tak są ograniczone
więc się nie nudzimy
nie zaczniesz nagle projektować hardware'u opartego o arduino
a kolejnego dnia robić webgl
a ja tak mam
one sec
no tutaj moze i tak nie jest, chociaż też dużo ciekawostek
to na pewno
@szymon_k: ciekawy profil twojej pracy, bardzo fajnie to sie prezentuje na stronie
😊
odpisuje z opóźnieniem. prozz mi też było ciężko gdzieś się załapać. Najpierw trzeba się samemu nauczyć (jak napiszesz takie szachy na pozioime takim jak ja napisałem na początku kiedy się uczyłem co zajęło mi 2 m-ce to wystarczy) i napierdzielać do różnych firm CV. Ja z zawodu nie jestem stricte programistą, więc u mnie było wyjątkowo ciężko.
a czym jestes?
nooga: Ty na rynku zagranicznym działasz nie? Jak miałbyś ochotę to chętnie posłucham o Twoim doświadczeniu na rynku zagranicznym, jeśli będziesz miał ochotę opowiedzieć.
nooga: mix przedsiębiorcy z programistą
tzn jako firma czy jako konsultant wczesniej?
wcześniej tylko swoja działalność
ja mowilem o tym, ktore z moich doswiadczen zagranicznych by Cie interesowalo 😄
nawet teraz wciąż mam 50% firmy (KrainaHerbaty.pl) i pracuje jako programista
bo zarowno moja firma dziala glownie w USA, jak i moje gigi konsultanckie nie były raczej blisko domu
heh. ja jestem developerem co sie zasiedzial w jednej z firm i probuje to zmienic. jednak slaby networking i nie dbanie o wlasna marke teraz wychodzi bokiem 😉
nooga: nie wiem jakie masz. Generalnie chciałbym wiedzieć jak działać na rynku zagranicznym. Zarówno jako programista, firma programistyczna i http://hotcup.co.uk. Wszystko co uczyni mnie mądrzejszym :simple_smile:
jaki jest sredni czas znalezienia klienta zagranica do pracy zdalnej jako konsultant? to jest wogole wykonalne? :simple_smile:
prozz: musisz sie zahaczyć w jakiejś “agencji”, np tak jak ten scalac
i oni cię będą “wysyłać na robotę"
ja byłem w takiej londyńskiej, która celuje stricte w klientów z US
najczęściej to było ratowanie tyłka startupom albo teamom, które robiły dla innych klientów
i zawaliły projektowo czy technologicznie
chociaż było też parę robót w EU
nooga: jak będziesz miał kiedyś czas to chętnie postawię Ci piwo, żeby posłuchać o tym czego się nauczyłeś. Konkretniej co bym chciał usłyszeć to już na żywo powiem :simple_smile:
o ile mogę się wtrącić to ja z kolei działam 95% z klientami z zagranicy
większość UK
ale też np. Belgia/Niemcy, sporadycznie Stany
i np. sporo czasu dla mnie to pisanie maili, skype'y, etc...
praca jest ciężka bo czasami naprawdę masz do czynienia z potworem ale z drugiej strony też ciekawa bo zawsze robisz coś innego, latasz po świecie i przy okazji miliony monet
szymon_k: to też bym chętnie posłuchał :simple_smile:
o to fakt, trzeba pokochać skypa
dla milionów monet jeszcze nie ma :simple_smile:
ale po 3 latach pierwszy raz nie narzekam
tyle że ja mam też bardzo specyficzny target, więc niezbyt można te moje doświadczenia przenieść na "zwykłe" programowanie raczej
ja z kolei raz miałem w paryżu taki trochę gig w stylu szymona
nie chodzi mi o aspekty technicznie, bardziej o biznesowe
bo było bardzo multimedialnie
podobało mi się
haha z biznesu to ja jestem lipa
@kwladyka: temat jest szeroki jak samo życie, musielibyśmy usiąść i porozmawiać o konkretnych zagadnieniach
dobra wracam do roboty, ja chętnie poznam środowisko Clojurowe w Poznaniu, bo w chwili obecnej znam tlyko nukomeet. Jako, że interesujemy się tym samym to będzie fajnie. Jak ktoś będzie miał czas niech da znać.
nooga: dokładnie o to mi chodzi! :simple_smile:
no to ja powtórzę z dzisiaj rana że może w weekend coś?
bo potem jestem w belgradzie, potem coś jeszcze, potem coś innego i będzie mi trudno w najbliższym miesiącu w innym czasie
ten kanal to widocznie clojure-poznan a nie poland 😉
no bo inni siedza cicho ;d
u mnie z weekendami moze byc ciezko, mam poplanowane w przod 😉
w tygodniu w zasadzie dowolny dzien
ja jestem elastyczny, weekend albo wieczór w dni robocze. Jak ktoś będzie chciał się spotkać niech napisze do mnie bezpośrednio, żebym nie pominął.
@nooga: to co, robimy jakiś weekend mimo wszystko?
sorry @prozz ale akurat w tygodniu nie mam kompletnie czasu
😄
sprawdzę czy rada nadzorcza nie ma nic przeciwko i można się zgadać 😉
👍
spoko, postaram sie dostosowac i wpasc mimo wszystko
poprosze o mention jak cos ustalicie, bo przyznam ze moge ten kanal slacka ominac
luzik
eh też bym wpadł
może to najwyższy czas rodzinę w puszczykowie odwiedzić 😉
puszczykowo zawsze dobre, teraz wiosna i ładnie
anoś
Proponuję sobotę
9-go akurat na 90% wyjezdzam 😕
jesli sobota 15-go. bede
Spotkamy się najwyżej 2 razy, w jedną sobotę przyjdzie kto może i w drugą. Wszyscy się nigdy nie spotkamy i nawet nie próbujmy, bo się nie uda :simple_smile: